Ostatni dzień września. Pogoda w Beskidzie Niskim nadal wspaniała. Dolina Rozstajnego rozpoczęła kolorowy wyścig z czasem. Popołudniowe słońce nałożyło na karpacką buczynę dodatkowy filtr, zamieniając ścianę lasu w płonący obraz. Takich chwil zdjęcia nie oddają jednak wiernie. Będąc w takim momencie tam na miejscu, człowiek zaczyna czuć barwy każdym centymetrem własnej skóry.
Jeżeli zajmujesz się fotografią to doskonale wiesz jak profesjonalnie skalibrować swój monitor. Jeżeli nie chcesz sobie zaprzątać głowy kalibracją, to spróbuj tak ustawić swój monitor podstawowymi „pokrętłami” jasności i kontrastu, aby odróżnić przynajmniej jedenaście stopni szarości na poniższym pasku. To pomoże ci zobaczyć znacznie więcej szczegółów na większości fotografii.

SZUKAJ NA STRONIE
SUBSKRYBUJ NOWE FOTORELACJE
Informuj mnie o nowych fotorelacjach.