Inwazja kropli w pajęczynie

Najwyraźniej krople mnie w tym dniu wciągnęły. Po sesji z kroplami w liściach koniczyny odkryłem, że znacznie większe możliwości dla wyobraźni stwarzają krople deszczu uwięzione w pajęczynie. Niestety dla oka wpatrującego się przez dłuższą chwilę w wizjer aparatu, te kosmiczne obrazy są bardzo męczące. Drżenie pajęczyny przy nawet najlżejszym ruchu powietrza stanowi dodatkową atrakcję. Kiedyś spróbuję to jednak powtórzyć z lepszym rezultatem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Upewnij się, że Twoja przeglądarka ma poprawnie ustawioną przestrzeń barw.

Jeżeli zajmujesz się fotografią to doskonale wiesz jak profesjonalnie skalibrować swój monitor. Jeżeli nie chcesz sobie zaprzątać głowy kalibracją, to spróbuj tak ustawić swój monitor podstawowymi “pokrętłami” jasności i kontrastu, aby odróżnić przynajmniej jedenaście stopni szarości na poniższym pasku. To pomoże ci zobaczyć znacznie więcej szczegółów na większości fotografii.

SZUKAJ NA STRONIE