Podobno w Gorcach widziano krokusy. Wskakuję więc do auta i za około godzinę potwierdzam że to prawda. Trochę zabawy z dalszej, trochę z bliższej perspektywy i oczywiście kilka ujęć makro. Nawet gdyby zapomnieć o zdjęciach, to już samym widokiem można się było nacieszyć. W końcu taki krokus to dosyć mocny zwiastun, że od zimę mamy na jakiś czas z głowy.
Jeżeli zajmujesz się fotografią to doskonale wiesz jak profesjonalnie skalibrować swój monitor. Jeżeli nie chcesz sobie zaprzątać głowy kalibracją, to spróbuj tak ustawić swój monitor podstawowymi „pokrętłami” jasności i kontrastu, aby odróżnić przynajmniej jedenaście stopni szarości na poniższym pasku. To pomoże ci zobaczyć znacznie więcej szczegółów na większości fotografii.

SZUKAJ NA STRONIE
SUBSKRYBUJ NOWE FOTORELACJE
Informuj mnie o nowych fotorelacjach.