Bronaczowa późną jesienią

Śniegu nie widać. Wybrałem się więc w poszukiwaniu ostatnich śladów jesieni do podkrakowskiego lasu Bronaczowa (gmina Skawina). To resztki dawnej, potężnej puszczy karpackiej. Można tutaj dojechać z Krakowa nawet komunikacją miejską. Pogoda jak na połowę listopada do zaakceptowania. W powietrzu lekka mgła i wilgoć, liści znacznie więcej pod nogami niż na drzewach. Fantastyczna, grzmiąca wręcz w uszach cisza.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Upewnij się, że Twoja przeglądarka ma poprawnie ustawioną przestrzeń barw.

Jeżeli zajmujesz się fotografią to doskonale wiesz jak profesjonalnie skalibrować swój monitor. Jeżeli nie chcesz sobie zaprzątać głowy kalibracją, to spróbuj tak ustawić swój monitor podstawowymi “pokrętłami” jasności i kontrastu, aby odróżnić przynajmniej jedenaście stopni szarości na poniższym pasku. To pomoże ci zobaczyć znacznie więcej szczegółów na większości fotografii.

SZUKAJ NA STRONIE